wręgi plastikowe do uli
Jesteś tutaj: BLOG Jak zacząć?

Jak zacząć?

Aby zacząć hodowlę pszczół należy wpierw wykonać badania pod kątem uczulenia na jad pszczeli. Jeśli jest się uczulonym to nie proponuję zaczynać. Trzeba posiadać kilka metrów kwadratowych pod pasiekę. Wystarczy ogród, działka… Będzie także potrzebna komórka, magazyn, może nawet garaż blaszany, gdzie będzie odbywało się wirowanie miodu oraz będą przechowywane ramki, ule, korpusy, miodarka, narzędzia.

Fundamentem dobrego sprawowania opieki nad pszczołami jest przeczytanie książki. Lektura książek, zdobycie nowych wiadomości, „wkucie” teorii jest najważniejszą czynnością, która powinna być wykonana na początku, przed postawieniem ula.  

Następnie wskazane jest zapisanie się do związku lub powiatowego koła pszczelarzy. Od razu proponowalibyśmy rejestrację u powiatowego lekarza weterynarii, który nada pasiece numer weterynaryjny, a jeżeli macie w planach sprzedaż miodu to także założenie numeru sprzedaży bezpośredniej. Żadnych podatków do skarbówki nie płaci się, nie trzeba nic zgłaszać do 80 uli. Przy 81 ulach trzeba już płacić podatek od przychodu. Dobrze będzie, jeśli w pobliżu znajduje się pszczelarz. Znajomy pszczelarz zawsze pomoże, na pewno coś doradzi i udzieli kilku praktyk. Bez względu na to czy pasieka ma być traktowana jako biznes czy hobby, należy przyjąć do wiadomości, że to czasochłonne zajęcie. Koło uli trzeba chodzić, znać się na wielu rzeczach (zastosowanie teorii w praktyce) i poświęcać dużo czasu, zwłaszcza w okresie rojowym. Trzeba dopilnować wielu szczegółów, czasem stosuje się metodę prób i błędów. Na początku trzeba zainwestować w pszczoły, po wielu latach z pewnością wszystkie koszty się zwrócą. Po zakupieniu i przeczytaniu literatury należy zakupić podstawowy sprzęt do hodowli pszczół (Patrz: Czytelnia). Następnie trzeba przejść do sedna całej sprawy, czyli do zakupu uli i pszczół. Wielu zadaje sobie pytanie, jakie pszczoły, jaka rasa, jakie ule i od kogo to wszystko zakupić. (Polecam uniwersalne „krainki”, jeśli w terenie są bogate pożytki, jest dużo roślin miododajnych to można pokusić się o „Buckfasty” mniej lub bardziej oryginalne, tematy typu „jaki ul wybrać na początek” czy  „jaką kupić rasę pszczół” opracowane są na forum w dyskusjach) Jeśli w pobliżu są inne pasieki, to można zapytać tamtejszych pszczelarzy czy nie odsprzedaliby kilku rodzin na początek. Można wyszykować ule z ramkami i czekać wiosną, aż samo się coś wprowadzi (patrz: Porady). Można zakupić gotowe odkłady, rójki, a także całe pełnowartościowe rodziny. Jeśli odkłady to proponuję w pierwszym roku po zakupie solidnie przygotować je do zimy, a dopiero w następnym sezonie myśleć o zbiorze miodu. Przy zakupie pszczół należy spojrzeć na ich stan zdrowotny (po kilku książkach powinniśmy zauważyć niepokojące objawy i dostrzec ew. warrozę). Trzeba spytać czym pszczoły były leczone, czy przebyły jakieś choroby, z którego roku są matki, czy są agresywne itp. Dobrze by było spojrzeć na stan techniczny samych uli. Jeśli pszczoły kupujemy  z ulami, to nie zapominajmy o wszystkich częściach (nadstawki, korpusy, wkładki, ramki, beleczki, powałki, kraty itp.). Może trafić nam się nieuczciwy hodowca, trzeba poważnie podejść do zakupu pszczół i używanego sprzętu (w tym uli). Przed postawieniem pasieki trzeba się zastanowić czy okolica bogata jest w pożytki. Ewentualnie można zapewnić optymalne warunki (sadzić drzewa, lipy, akacje, posiać rzepak, grykę, łubin, facelię itd.) Używany sprzęt należy profilaktycznie zdezynfekować (patrz: Porady). Trzeba spytać się sąsiadów czy nie będą mieli pretensji po postawieniu uli. Koniecznie początkujący musi zapewnić źródło wody pszczołom, wykonać proste poidło.  Przewóz uli powinien odbywać się wieczorem i minimum 3 km od dawnej pasieki (ryzyko, że pszczoły wrócą do sprzedającego). Nie można absolutnie liczyć od razu na zbiór miodu i zysk pieniężny, trzeba najpierw zainwestować w pszczoły, później odpłacą się miodem. Pamiętaj, że chytry traci 2 razy. Pszczołami trzeba się zaopiekować i oddać całe serce.  

Powodzenia!